środa, 8 sierpnia 2012

Trudne nowego początki....

Stwierdziłam ze musze zacząć pisać bo niemam z kim rozmawiać a pisanie blogów zawsze mi pomagało wiec licze ze i tym razem będzie podobnie. Zaczęłam życie w innym mieście niby sobie znanym ale obcym. Niby minął miesiąc a ja dalej nie moge sie przyzwyczaić do końca brak mi znajomych , kogoś z kim była bym bardziej związana... narazie na 3 miesiace tu jestem a potem sie okaże co dalej staram sie odświeżać stara znajomości które wiem ze tutaj tez przy wędrowały może jakos sie poukłada i wkoncu ten facet sie znajdzie w koncu mam już te 26 lat wiec to nie tak mało .... Wiem ze sama musze być silna i udowodnić że potrafie i dać poprostu rade narazie mieszkam z babcia ale mam nadzieje ze do konca roku zmieni sie to . To narazie w ramach wstępu tyle pozdrawiam